Nastała moda na ogólne sprowadzanie wszystkich podobnych pojęć do jednego "wora". Ten sam los spotkał prawdziwie Łódzkie pojęcia, które z czasem coraz bardziej zanikają w historii Łodzi. Najsmutniejsze jest to, że nasze społeczeństwo nie widzi w tym nic złego. Przecież co to za różnica mówiąc zajezdnia, czy pętla. Jedno i to samo. Otóż nie.
Pesa 122N w hali największej zajezdni w Polsce przy ul. Telefonicznej. |fot. Bartłomiej Rakowski |